Nie wiem za bardzo jak to wszystko działa, naprawdę, ale chyba zżerają mnie wyrzuty sumienia. Znowu coś musiałam spieprzyć, niespecjalnie, nie wiem co ja tu robię, dlaczego wszystko wygląda tak jak wygląda, może tak miało być, że podjęte decyzje prowadzą mnie właśnie do takiego miejsca jak to. Zeżre mnie sumienie, zeżre mnie dziś w nocy. I jutro. I pojutrze. Będzie podgryzać aż zeżre.
/rogom byka nie ufaj więc, ani zębom dobermana ani mnie, nie oczekuj nic człowieku. Nadzieja to melodia, której nie tańczy się.
Hej, tęsknisz?