No to mój bracisz skończył wczoraj aż 5 lat...to jest mój Niuniek....Kocham go :*Wszystkiego najlepszego Kacperku :***był sobie zerezygnowany chłopiec...
myślał, że wszyscy o nim zapomnieli...
że zapomnienieli o jego urodzinach...
po wyczerpującym dniu zrezygnowany wraca do domu...
a tam...
a tam czekała na niego niespodzianka...
pełno osób kszyczących 'sto lat' ...
tort z którego wypływa fontanna iskier...
on gdy to zabczył był pełen radości...
cieszył się jak nigdy...
ten dzień zośtanie na zawsze w jego pamieci...
Kocham Niuńka :****