Bo przecież musimy ogłaszać wszem i wobec, że jesteśmy w związku. Że jego/ją kochamy> Jak nie zdjęcia na fejsie/fb/fotce, to opisy na gg czy gdzieś tam. A i najważniejsze. Słodzenie na fb. To już norma. Prywatność, mówi to wam coś? Czy po prostu zdobycie chłopaka to jest to jakieś osiągnięcie? Coś czym warto się pochwalić? Bo takie coś, to nie jest miłość. To jest wszystko na pokaz... Tylko nie wiem czy rzeczywiście jest się czym chwalić.