Wygrałam nowe życie. 4 z historii.
Dobra przynajmniej już wiem, że zaliczyłam ten rok. Było ciężko, ale podołałam temu. Nie jestem ogólnie z siebie zadowolona w stu procentach, bo to się nawet tak nie da. Zrobiłam, co się dało. Więcej nie potrafiłam. Przecież to było wiadome, że z niemieckiego umiem na 3, z matmy na 2, a z polskiego na 5. Taka już kolej rzeczy. ;_;