photoblog.pl
Załóż konto
Dodano: 26 LISTOPADA 2012

tak gównianych zdjęć,

jak z ostatniego wypadu za granicę to dawno nie miałam. nic nie nadaje się do pokazania.

 

no trudno. i tak szydzący budda jest fajniejszy niż nasze roześmiane, ale brudne mordy.

 

czuję się, jakby znowu życie mi się nie zaczęło. z prostej przyczyny: tu wyjazd, tam opuszczenia studiów, tu gdzie indziej jeszcze coś innego. nic nie zrobiłam. magisterka leży odłogiem, projekty zaczęte, ale nie pokończone. za tydzień znowu wyjazd, tym razem aż ponadtygodniowy. przynajmniej zdjęcia będą ładne.

 

czuję się, jakby życia nie było z innych jeszcze powodów. jest dziwacznie. nie mówię, że źle. dziwacznie. w związku z dziwacznością istnienia, nie bardzo chce mi się cokolwiek robić. mogłabym cały dzień siedzieć na sporcle i rozwiązywać raz po raz te same quizy (dzięki temu portalowi umiem wymienić już wszystkie państwa świata & wszystkie stany USA, a także wiem, jaki plakat miał full metal jacket), albo opiekować się simami w telefonie, albo nic nie robić. nie chce mi się. czy na tym polega dorosłość?