Cudowny rudyy! Dzisiaj całkiem przyzwoicie. Szkoda mi strasznie pechowej żółtej stacjonaty no ale trudno. Zawody uważam za na prawdę udane,Joy super latał,momentami mnie na prawdę ratował,złoty koń! West nie west,drugie zawody konia,pierwsze moje na pełnowymiarowym kopyciaku i tak trochę..wyższych przeszkodach. Kolana,tyłek i wszystko co może boleć-boli,czyli było super. :) dzięki za atmosferę i w ogóle wszystko