W sobotę było Disco... ^^
Ogólnie nuudy...
Ale ważne że byłam ja i Mali ^^
Potem sie wszystkim humorki popsuły (nie powiem głośno dlaczego) ^^
No ale potem wyszła i git ^^
Heh ^^
Co potem? Hm...
Łaskotki ^^ haha
I... Karmienie paluszkami żeby ktoś zobaczył xd
mm...
"ej bo patrzy teraz"
Koniec disco... Nikt nie tańczył ale i tak się świetnie bawiłam...
Trzeba mnie do domu odprowadzić ^^
"Patrz ona je mi z ręki" haha xD
A powietrze pachnie jak jabłowa gorczańska,
Bo nie było MALINOWEJ ani WIŚNIOWEJ... xD
Jest cuuudownie ^^
:* (Dziękuje Ci) *: