Bo o to w tym wszystkim chodzi... żeby w życiu być trochę lekarzem, który powie, że zrobiliśmy wszystko, co w naszej mocy. I mimo, że czasem się nie uda i przegramy, to sami przed sobą możemy przyznać, że próbowaliśmy. Po prostu próbowaliśmy.
Nie wiem już sama czy próbować czy zostawić to wszystko i iść w przeciwnym kierunku...