rozwala mnie od środka.
nie chcę tego.
powoli wyrzucam wszystko z siebie.
pod kontrolą.
nie można też przesadzać.
najpierw mówię.
później myślę.
czasami żałuję.
w tym przypadku nie.
ulżyło mi.
żeby teraz szło po mojej myśli.
poprawiłam relacje z kilkoma osobami.
bez sztucznego uśmiechu.
można porozmawiać.
od razu lepiej.
w niedziele mecz i cupsong.
humorek dopisuje.
w końcu ma powody.
"nie ma słów, które zniszczą cię we mnie
przenoszę się do miejsc, w których mam cię
na zawsze, jesteś dla mnie,
twój obraz w mojej głowie nie zgaśnie
nie zgaśnie, nie wyblaknie,
zachowam cię już w sercu na zawsze
na zawsze, jesteś dla mnie
i zostań już"