photoblog.pl
Załóż konto
Dodano: 21 MAJA 2010

 

 

 

 

     Kiedy budzę się w nocy, podchodzę do okna i bez słowa spoglądam na księżyc, robie tak co wieczór.

Ogarnia mnie nostalgia. Tęsknie za tym dziecięcym beztroskim światem w którym jedynym problemem było to jak wejść na znajdująca sie w górze huśtawkę.

   Kiedy tak spoglądam w księżyc, oczyma wyobraźni widzę swoją przyszłość. Tak nieodgadnioną i nieodkrytą

a zarazem ciekawą, sprawiającą że bez zastanowienia gotowy jestem gnać w poszukiwaniu czegoś nowego,

bez względu na konsekwencje jakie niesie za sobą moje odkrycie.

Mimo tego i tak boje sie przyszłości wiedząc że właśnie znajduję się w kręgu żałosnych perspektyw życia.

 

Jednak  staje na przeciw lękowi przed nadchodzącymi zmianami, wyznaczam sobie cele.

Otwieram okno żeby wiatr wywiał bezsensowne myśli.

 

 

 

 

 

 

 

 

 

Komentarze

~nastuś :) no i piknie
21/05/2010 23:42:48