tamte dni to błyski z odległości świetlnych lat
ale w to, kim jesteśmy mają wieczny wkład.
efekt motyla, nie wiem gdzie jest przyczyna
ale nie odcinam się i nie chcę zapominać
***
kończy się rok skrajności
rok niewyobrażalnego szczęścia i nieopisanej rozpaczy na dnie dna
rok zmian, stłamszonych i nieodczutych, pod jarzmem jednego priorytetu
miłość, nienawiść, obojętność, śmiech, łzy, milion nowych ludzi i samotność
2013/2014 to z pewnością kulminacja wszytkiego i wybijające się 2 lata na tle lat 19, które niedługo już zmienią się w 20
wielu rzeczy żałuję, za wiele jestem wdzięczna, wiele przestało mnie obchodzić
i wielu nigdy nie zapomnę, sztucznie utrzymując je (a przy tym siebie) przy życiu, bo wiem, że mogę
dlatego w roku 2015 proszę o nic,
niech nadejdzie równowaga