Ta.. trzeba coś dodac na fotoblogaska, a jak xd Właściwie cieszę się, że się od tego g.. oduzależniłam. Potrzeba dodawania zdjecia codziennie była okropna. _._ No, ale to tak na marginesie. | Czas tak szybko leci.. jejku mamy już połowę marca. Za dwa tygodnie jade do Hiszpanii, w której leży śnieg. Nie no bosko. Przecież po co człowiek jedzie do hiszpanii? No chyba nie , żeby się poopalac czy coś.. W szkole.. jeju.. mnóstwo spr, ale kiedyś to trzeba pozaliczać. Właściwie mamy 1,5 miesiąca. W maju matury. Koncepcja nie chodzenia do szkoły przez 3 dni matur bardzo mi się podoba. Tydzien wolnego *_* A za tydz w piątek święto szkoły.. tez lekcji nie będzie.  Nie, żebym nie lubiła chodzić do skzoły. To przecież takie przyjemne, bezstresowe miejsce. | Jeju, żałosne jest to, że nie mając co robić wchodze na photobloga i pisze co mi na myśl przyjdzie, jakies rozkminy, opisywanie swojego życia, jakby kogokolwiek z Was to obchodziło (nie mówie tu o osobach, które przebywają ze mna na codzień ;d). Kiedy nie umiemy czegoś powiedziec lepiej to napisać, wyżyć sie wypisując jakies bzdury, podzielić się informacjami z kimś kogo nie znamy i liczyć na zrozumienie. Blyh.Ale niestety nie umiem tego powstrzymać, a może nie do końca chcę.  Zresztą , pewnie nawet gdybym postanowiła sobie nie wypisywac tu nic nieznaczących słow i zdań pewnie i tak bym się do tego nie zastosowała, albo złamała się przy następnej notce. Ta moja słowność, ambicja, uwielbiam po prostu -.-' Tak w ogóle stopa mnie boli i kuleję. O. Koniec tego dobrego na dzisiaj. Bajo. ;) 

<ok>