kończy się właśnie jeden z piękniejszych tygodni w te wakacje :)
obżarstwo, masa filmów, usypiacze, marzena, pan pierdziel, jeziorso, basen, kosza, podróby i cała masa innych głupot które ze zwykłych stały się niezwykłymi ze względu na morsiakową obecność :)
a teraz pakujemy torby i tak jak na zdjęciu jedziemy przeżywać najpiękniejsze dni w tym roku, jeeeeeeeeej w końcu!