naprawdę przekurewsko tęsknie za tym miejscem
plany na przyszłość zmieniają mi się średnio co kilka dni. mam podejmować ż y c i o w e decyzje, a nawet za 5 lat czułabym się zbyt dziecinna żeby choćby o tym wszystkim pomyśleć. boję się jak sam skurwysyn. nikt mnie nie ostrzegał, że będę musiała stawać przed takimi wyborami
nakurwiam sernik wiedeński, zmywam naczynia, sprzątam w pokoju i wszystko inne byleby tylko nie brać się do nauki :D