wnioskując po moich papierowych wywodach,
jestem chyba aspołeczną zupełnie samotnicą.
tyle, że lubiącą ludzi.
ale nie cały czas,
czasem tylko...
tylko ja.
i muzyka wszechpłynąca.
i budynki stare,
tylko to
i ja.
MANIA
lonely(?)
krzywe,
i niebo w cholerę przepalone,
i tak lubię to zdjęcie.