Baby,
Every single minute
I'll be your hero and win it
When the lights go out
Run away with me
Run away with me
Zapewne weszłaś (lub wszedłeś) tutaj z racji tego że wszystkie zdjęcia po kolei trzeba pofajnować.
A teraz zastanów się nad moją nazwą.
Toja!
Brownandblack melduje się na służbie i po dokładnie pięciomiesięcznej przerwie od photobloga powiadamia wszystkich, że żyje!
To prędzej czy później musiało się stać, bo nie lubię kiedy ktoś coś mówi o złych czynach innych, a sam robi dokładnie to samo.
Może zacznijmy od tego, że nie wiem, czy wracam. Naprawdę nie wiem.
Przez jakiś czas mnie kusiło żeby znowu od czasu do czasu coś tu wstawiać, ale pojawiło się kilka przeszkód. Pierwszą jest szkoła, mam dosłownie totalnie zawalony terminarz na Librusie (normą są 3 prace klasowe w ciągu jednego tygodnia, podczas gdy maksymalnie mogą być tylko 2). Drugą- no cóż. Nie myślcie, że nie weszłam tutaj ze dwa razy anonimowo. Zdążyłam zauważyć, że kilka osób przyszło, ale więcej odeszło. A ja jestem bardzo stadnym człowiekiem i idę za innymi. Dlatego obecna sytuacja mnie zniechęca, a im więcej osób będzie znikało, tym bardziej ja nie będę chciała wrócić.
No i trzecią sprawą, chyba najważniejszą, jest moja aktywność.
Przyzwyczaiłam się już do tego, że obrobię sobie zdjęcie jedno na tydzień lub dwa i mam spokój. Pozostały mi blizny po tym, jak wymagano ode mnie zdjęć z powodu posiadanej przeze mnie liczby koni.
Cały czas oczywiście obrabiałam (nie licząc krótkiej przerwy kiedy zmieniałam komputer na laptopa i przez kilka dni nie miałam simsów, bo poprzednia płyta zwyczajnie zdechła ze starości) i siedziałam na es. Tam również dużo się pozmieniało. Przede wszystkim dlatego, że posiadam o wiele więcej wartościowych koni.
A właśnie! Dzięki pomocy Izabeli, tzn czekii (nie oznaczam), udało mi się założyć Show Records mojej stajni. Link podsyłam wam TUTAJ. Dla większości z Was nie będzie to przydatne, ale możecie sobie zajrzeć i zobaczyć, czy znajdują się tam rumaki od Was. Cały czas to aktualizuję, więc możecie zaglądać częściej niż 1 raz :)
Proszę mnie także nie bić, jeśli czegoś nie ma. Nie wszystkim pikselowym cudeńkom założyłam profile na es, bo zwyczajnie nie mam creditów, które są do tego potrzebne. Straciłam także niektóre przy przenoszeniu się, jednak wszystkie cenne udało mi się odzyskać.
SPOJLER!
Kiedy klikniecie w link, w nazwie karty wyświetli wam się nie tylko FWEC, ale i Sigma's Horses. Nie jest to błędem- postanowiłam założyć drugą stajnię, która będzie się specjalizowała w hodowli trakenów do ujeżdżenia i WKKW. Skokowce też się pojawią, ale będą one rzadkie. Jak tylko uzbieram więcej hajsu na es kupuję drugi slot na ośrodek i oficjalnie będzie istniał.
Na zdjęciu widzicie jednego z nowych koni trakeńskich, którego sama stworzyłam na potrzebę hodowli.
Dosiada go Darling Summersong, a nazywa się Sigma's Zen. 5 letni ogier.
Ale zaraz, czy ja nie miałam przypadkiem Rena?
Miałam, a nawet więcej- dalej mam. Przy okazji on też zmienił przedrostek na Sigmę :>
Niestety wraz z przenisieniem zniknęła mi jego "łatka", przez co stał się zwykłym karusem z odmianami. Mimo wszystko mam nadzieję, że zachowa się jako Wasz ulubiony konik <3
W dalszym ciągu zapraszam na stronę FWEC na facebooku: KLIK
No i cóż więcej mogę napisać... Chyba nic.
A Twoje życie prywatne?
W dupie z nim! Dzisiaj nie chcę pisać o tym, co podczas mojej nieobecności się u mnie działo.
Dam Wam jedynie coś, co być może zdradzi wszystko.
Przychodząc tutaj, miałam Ibizę. Odchodziłam razem z Oktawią.
A jeśli powrócę, będzie stał przy mnie zupełnie inny koń.