GAHS Vighardur at ESAHA Simsdale Arabian Classic
Zdjęcie mniejsze, bo trafiło od razu na ES.
~~~
Good afternoon, guys!
Hamuję- nie, nie wracam. To jest jedynie wspominka, że na razie tu jestem, bo tak jak kiedyś mówiłam, nie podoba mi się to, że jak już ludzie odchodzą, to nie dają znaku życia. Będę coś takiego robiła do pewnego czasu, aż w końcu cisnę tego photobloga w cholerę i zapomnę o nim raz na długi czas.
Nie na zawsze, mam bowiem zaplanowane kilka terminów, z czego najbliższy wypada w moje urodziny... w 2016 roku. Żeby nie było, aktualnie mam jeszcze 13 lat, więc już możecie się domyślić, że są one późno.
Jak widzicie, w moich obróbkach nie zmieniło się nic. Dalej są nie do końca ładne, a nawet często z dupy wygrzebane, ale odkąd skończyłam bawić się w ciągłe wstawianie zdjęć zrobiło mi się lżej. Obrabiam max 2-3 zdjęcia w miesiącu, z czego wszystkie idą tylko i wyłącznie na zawody.
Z moimi ocenami dalej jest tak cienko, że aż Bóg pewnie płacze jak na nie patrzy, ale tutaj już nie tylko simsy są przyczyną mojego wielkiego upadku.
Co ważne, pojawiło się kilka nowych koni, które będą odgrywały ważną rolę w mojej działalności na Equus- Sims.
Pierwszym jest ogier arabski od subki, który w naszej stajni dostał imię Solid Snake. Drugim jest klacz achałtekińska od tsunaamii, nazwana przez nas Doce Mentira (Słodkie Kłamstwo, hihi) (jednocześnie rozpoczynam hodowlę tejże rasy). Trzeci koń, KWPN, Sentripita, który mimo swojego imienia jest płci męskiej od Sugars Legacy Stables. No i czwarty- Graceful Dancer, kuc walijski klasy B kupiona za śmiesznie niską cenę, z tytułem w HJC i 32 punktami w PBA (to dużo jak na 8000$).
Oprócz tego próbuję także zdobyć dwa kuce Exmoor od wspomnianej Pony Breed Assocation.
Jeśli chodzi o jakieś wygrane- na razie nic specjalnego. Alanit wygrał jakiś czas temu pierwsze miejsce w Baroque Harvest Festival, zdobywając w BBA 10 pkt i wygrywając for me 18 000$ i Zephira zdobyła 4 punkty do WBA na Warmblood Cambridge Cup.
Co u Oktawii?
Na Hubertusie przeżyłam na niej piekło, a w tą niedzielę pobiłyśmy rekord skoku, który teraz wynosi cały jeden metr.
To chyba tyle.
Ave i do zobaczenia za jakiś czas!
Może.
EDIT: Photoblog chyba już bardziej nie mógł zjechać jakości...