No więc tak, powrót do szkoły był wesoły, ale dziś za to zamuła..
Nudy, jak nie wiem co.
Nowe znajmości, ale nic specjalnego..
Brak mayurzystów= nudy, nudy, nudy..
Może jutro coś ruszy..
Dziwnie sie czuje, chodząc do tej szkoły i wiedzieć, że nie musze sie z niczego uczyć.. he..
Dziwne ale okej :P