photoblog.pl
Załóż konto
Dodano: 6 CZERWCA 2013

ha!!! nawet jak mi sie nie podoba moje dzielo to i tak sie jaram nim!!! KAKOUTON!!! jeden z moich ulubionych gosci z Ikkitousen :D

tak mnie naszlo w koncu na rysowanie wiec stworzylem takie cos :p jak bedzie wolny czas to znowu cos narysuje o ile wena mnie wezmie :p dlatego wole jak ktos mnie o to poprosi bo mam motywacje :D

 

ogolnie zajebiscie,kilka odcinkow anime kolejnego za mna,jeden maly horrorek,pisanie i rysowanie... a wieczorem kosz :) no i jest gitara :D

 

jestem ZAJEBISTY :D

 

ale lubie wkurwiac ludzi haha :D

 

no to na koniec maly tekst tworziny na raty,pol kiedys,pol dzis :)


i czego szczerzysz kly jak wsciekly pies
wiem ze chetnie bys patrzyl jak mego konca czas jest
ja sam odejde zanim ty podetniesz mi noge
spadne na dno ale pojde dalej w swoje droge
najwieksza chwala moim najgorszym wrogom
oni zawsze beda,oni na wieki najwierniejsza zaloga
falszywi przyjaciele niech ida w pizdu sie jebac
przychodza przepraszac i jak zul sie telepac
wiadomo,mam przyjaciol kilku niezastapionych
nie wymienie setki dni dzieki nim uzdrowionych
czuje ze ide przez pustynie sam bez wody
pierdole rady pomocne niczym w tv wyborcze spoty
pieprze wszystko jak leci idealnie,nara wam
wychodze w otwarty teren i wodke nelawam
dzien walki o zycie,dzien konca mego zycia
albo wygram albo beda zbyt glebokie rany do szycia...


tyle dni straconych,kurwy i skurwiele
gdzie oni sa,ci wszyscy moi przyjaciele?
samotnosc to taka straszna trwoga
nie ma nic,zabilem wczoraj swojego boga


czuje sie czasami jak ofiara otoczona przez wilki
zadnej pomocnej dloni,w serce powbijane szpilki
lecz wiem ze dluzej tak siedzac, biada mi
nic nie robiac nie uchronie przed ich klami
wstane i rusze na przeciw temu stadu bestii
przeciwstawie sie mego konca kwestii
i kolejny raz ofiara stanie sie katem
bede rozszarpywal ich ich mozgi slow pokladem
psychologia,cios w potylice jak lopata celny
chcieli mnie zniszczyc,teraz ich los mierny
nikt mnie nie zatrzyma,jak Kolumb obiore kierunek
by odkryc parszywy swojego przeznaczenia wizerunek
lecz to tylko po to by zniszczyc je,jestem panem
nikt mi zycia nie zaplanuje,los nie jest planem
sam tworze historie,w samotnosci mego zimnego serca
i pamietaj,zyczysz mi zle? i vice versa


tyle dni straconych,kurwy i skurwiele
gdzie oni sa,ci wszyscy moi przyjaciele?
samotnosc to taka straszna trwoga
nie ma nic,zabilem wczoraj swojego boga

Zarejestruj się teraz, aby skomentować wpis użytkownika browar5rgw.