dzidziuś <3
hmm.. byłam sobie w szkole do 12. przyznam że całkiem spoko dzień. nie wierzę, że mamy aż tydzień wolnego. mam ambitne plany, żeby się wyspać i posprzątać w swoim pokoju. ciekawe.
dobrze, że jest tyle wolnego będę miała trochę czasu na poważne przemyślenie szkoły, do której będę chciała w końcu iść.
i wiecie co? mam wielką ochotę na jakąś dobrą imprezę. chyba trzeba poszukać jakiejś sali.