no i jestesmy w ojczyznie :) podroz jak zwykle byla meczaca w szczegolnosci dla mojej kudlatej Lady no ale coz nic nie ma lekko.....wiec wczorej dojechalismy i na zakupy, z psem do fryzjera a potem poprostu slodkie lenistwo i buteleczka polskiego piwka
dzisiaj dalej w droge i potem calkowita zmiana wygadu mama nadzieje ze bedzie dobrze
Inni zdjęcia: ... maxima24... maxima24... maxima24... maxima24... maxima24... maxima24... maxima24... maxima24... maxima24... maxima24