Jeżeli człowiek nie ma już nic do stracenia, to dlaczego nie może budować pragnień od nowa?
pogoda sie popsuła, ciągle pada.. ten rok jest całkiem inny, wszystko stało się inne, ludzie z którymi kiedyś spedzałam całe dnie, którym ufałam zmienili sie, nie spedzamy razem czasu, niie stać nawet na głupie ' czesc ', każdy poszedł w swoja strone .. hmm a może to ja sie zmieniłam? może to ja ich odepchnęłam?
"Witaj, trochę opowiem o tym jak było niedawno
o typie, który miał charakter i tak wiele pragnął
Był karmiony empatią mimo to nie pomogło
podobno ranił ludzi bo mówili o tym głośno
podobno wielokrotnie był pijanym łotrem
i wielokrotnie balladował pijany pod oknem"