z Libertym
zatem opiszę krótko mój weekend ;D
a piąteczek pierwszy dzień siosny dorbze przywitany.. klasa wygrała 200 zł + dzień wolny, mjami.
po szkole odrazu poszłam do Liberetego, była tam Wiktoria której nie widziałam z dwa miechy :/
{czekam na kolejny weekend bo spędzimy go mam nadzieję w terenie :D }
potem były Mortęgi.. jexdziłam na Civrilu, niezłe barany od niego dostałam ;D
w sobotę od rana u Libertego i koni, zaliczony fajny terenik :]
niedziela.. na zamulaczu, lecz posprzątałam siodlarnie, nasmarowałam siodło.
pojeździłam na Libertym, a siostrzyczka na Fafciu ;D
bardzo miły łikendzik.
jak widać na zdjęciu Liberty dorobił się na ogłowiu futerka od Agatki :D
seksowny konik :D