Karetka stoi pod mym domem czyżby komuś coś się stało?
oglądałem wczoraj wszystkie zjebane filmy w tv, straciłem noc z bradem pittem i chuckiem norissem jestem zawiedziony moim bólem głowy
znajduje twój blond włos w mojej klawiaturze jakbyś była tu wczoraj, a przecież już prawie się nie znamy..
nie przestaje się zaskakiwać, a może to chora wyobraźnia
brzmie znów jak pieprzony Werter ale od dawna mam to w dupie tylko tak teraz na tym czarnym tle jak przy ścianie dla uciśnionych i storturowanych jeszcze raz przykładasz mi spluwe do głowy i wykrzykujesz - "jesteś mi obcy".
Karetka odjechała..
wale ortografie, wale interpunkcje, z rozkoszą posuwam gramatyke
Brajt