Koty dopadło megalenistwo.
Większość czasu spędzają na plecach, wygrzewając futro na słońcu.
Bardziej przypominają foki niż gibkie drapieżniki stworzone do tępienia gryzoni.
Podobno zima ma być mrożna, długa i ostra.
hm ... zaczynam martwić się o nasze zapasy zboża.
No bo też bym się chętnie trochę podtuczył, tak na wszelki wypadek aby przetrwać te ciężkie zimowe miesiące.
Ale to chyba myszy się podtuczą moim kosztem