z wczoraj rana. ;>
wieczorem byłam już czarna. ;o
no i fajnie.
humor mi się poprawił po wczorajszym szlajanku po galerii i spotkaniem z moim nowym tatusiem. ;>
czyt. Panem S. ;D noo, i z Panem D. też, jakby nie było. ;]
a teraz sobie siedze i myśle nad tym, ze musze napisać referat, nauczyć się go na pamięć , zrobić podziałkę z urządzania i przepisać zeszyt z ochrony - DZISIAJ. ;D taak, taak, bo ja taki kujon jestem i cały czas sie ucze, i MUSZE to zrobić. ;]
Ave masło! ;P