Najdroższy, choć nie powinieneś znaczyć dla mnie więcej niż promień słońca. To będzie nasze ostatnie spotkanie. Ostatni raz jutro dostrzegę głębię Twojego spojrzenia, ostatni raz dotknęła Twego policzka w miejscu gdzie koncik ust zrywa w się w bezbronnym uśmiechu. Mimo iż chciałabym aby te "razy" powtarzały się w nieskończoność to wien, że ktoś z nas będzie cierpiał. Musze dbać o sobie i swoje dobro. Za nic tez nie mogłabym cie skrzywdzić. Zbyt wielu ludzi przeze mnie cierpi.
Ty zaznacz chwilowej przyjemności za sprawą mojej obecności i znikniesz, bez słowa puszcze cie w odmety świata. Jednak kiedy będziesz chciał wrócić, mnie już nie będzie. W ciszy usmiechając się lub łkając będę obserwowała Twoje życie z boku. Zaciskała z dumy pięści, bo takim jesteś Dobrym człowiekiem. Kimś kto zasłużył na miłość, nje tylko na nagość. A dobrze wiemy ze są emocje, których nam.uwolin nie wolno.