zdarzają się chwilę kiedy już nie masz sił. Czujesz ze coś w Tobie umiera, usycha...
Twój organizm stara się nawodnić suche serce strumieniem łez, ale to nic nie pomaga.
Ostatnio każdy wieczór wygląda tak samo... Kładę się a kiedy zapada głucha cisza z oczu płyną łzy. Powoli mam już tego dość. Brakuje mi sił. . Nie chce tak dłużej. Mówią ze, aby móc być z kimś w pierwszej kolejności musimy nauczyć się życia z samym sobą. Miałam tego czasu aż za nadto. I już zaczynam mieć siebie dość. Z dnia na dzień coraz bardziej. Dość smutku, rozmyślania nad problemami, dość łez i zmiennych nastrojów. Dość samotności i zastanawiania się co by było Gdyby, dość rozmyślania o przeszłości. Mam już dość. I szczerze, z całego serca życzę sobie aby się to skończyło. Jak najszybciej, bo nie wiem ile jeszcze wytrzymam...