Zmienia sie podejscie, zmienia się myślenie i zmieniają się poglądy

Człowiek się zmienia, starzeje się, ale oczy poostają takie same...

Wiele zdarzeń buduje w nas tarcze z emocji, skutkując mniejszym lub większym poczuciem własnej wartości.

Tacy jesteśmy, nawet jeśli mnóstwo zabliznionych ran pokrywa nasze serce i duszę, w głębi potrzbujemy czegoś.

Nigdy nie pomyślałabym, że po wszelkich chorobowych ekscesach dzień polegający na bieganiu po lesie ucieszy mnie aż tak bardzo.

Beztroska - jedyne uczucie które toważyszyło mojemu sercu od świtu do zmroku.

Żal, że nie było mi dane czuc sie tak wtedy, kiedy dla innych było to normalne.

Zapach morza, lasu, powietrza...

Zapomniałam jak to jest.

Odcięłam się i powróciło coś, za czym tęskniłam. Chęc.

Nagle zaczeło mi się chciec.

Poranki nie były taką gehenną.

Stąpanie po ziemi nie bolało, ba ! Zaczęłam nawet snuc plany.

Chciałabym w końcu zrobic to, o czym marze.

Abyście wszyscy mogli dotknąc mojego życia na zlepce kilkuset zadrukowanych kartek...

Tak będzie. Kocham, wiernie trwam, dziele się.

Powróce z czymś nowym niebawem.

Tak bardzo chce pisac...