Hejka misie. Jak obiecywałam, tak słowa dotrzymam i mam nadzieję wielką, że pospamujecie trochę
Blog jest stworzony, abyście dowiadywali się nowych, ciekawych rzeczy na temat gwiazd, ale także abyście wyrażali opinie na ich temat, więc śmiałoo! Nie wsydźcie się pisać komentarzy, a nawet my będziemy bardzo szczęśliwe. Ok, przechodzimy do tematu Seleny Gomez. Ta młoda piosenkarka w ostatnim czasie bardzo się zmieniła, po zerwaniu z Justinem Bieberem dziewczyna zaczęła być bardziej śmiała, zaczęła ubierać się bardziej wyzywająco i seksowanie. Możliwe, że chce zemścić się na byłym chłopaku i pokazać mu co stracił. Skoro Bieber codziennie jest widziany z nową dziewczyną i wymienia je jak skarpetki to dlaczego ja mam być taka skromna?-myśli Sel. Dlatego piosenkarka zmienia image, robi to wbrew sobie więc powinna przestać! Nie jest taka! Zawsze miła, uśmiechnięta i skoromna dziewczyna nie powinna zmieniać się na przesadnie seksowną. Wgl co się dzieje z tym światem? Wszystkie piosenkarki zamiast tworzyć piękne piosenki, które są extra i wpadają w ucho to one rozgolaszają się, palą, robią kontrowersyjne rzeczy po co? Aby tylko pojawić się na okładce znanego magazynu i przebić inne, ale po co noo? Ja się pytam co z czasami kiedy nie trzeba było tego robić, bo liczył się talent, a nie takie rzeczy jak możemy zaobserwować np u Miley Cyrus, Rihanny czy Nicki Minaj. Chyba skoro te bez dwóch słów fantastyczne piosenkarki chcą być nazywane piosenkarkami to niech się zachoują jak one! Ten zawód wymaga pasjii, talentu, zawzięcia, walki samej z sobą, a co druga piosenkarka zapomina o tym Po co te kontrowersyjne teledyski skoro można stworzyć fajny, normalny teledysk z super piosenką, a teraz? Szkoda gadać, ale wszystko kręci się wokół seksualnych i wulgarnych rzeczy, co mnie dobija. Dobija mnie też gdy gwiazy lansują się tym, że palą czy piją i myślą, że przez to są fajne, a tak na prawdę co w tym fajnego? Ok, ja rozumiem jak piosenkarka czy piosenakarz palą, bo muszą, a nie palą dla lansu, wtedy niech robią to nie publicznie, a jeśli taka Miley Cyrus na scenie przed tak ogromną publiką wyjmuje papierosa i zaczyna palić to, to jest dla mnie już na prawdę chore i do psychiatry, a nie na taką ważną galę. No sory jak się na nią już idzie czy na jaką kolwiek inną, mniej ważną galę to chyba trzeba się zachowywać, tak? Gdy widzę teraz teledysk Rihanny np "Pour it up" czy Seleny Gomez np "Come&Get it" czy Miley Cyrus np "We can't stop" a potem porónuje je do ich hitów sprzed kilku lat np "Don't stop the music" (Riri), "Naturally" (Sel) czy "Party in the USA" (Miley) to po prostu różnica ogromna, a dawniejsze piosenki zdecydowanie wygrywają ten pojedynek!!! Bo czy "hit" Britney Spears "Work Bi*ch" można nazwać hitem? Według mnie nie