chyba wróciłam.
z ogromną ilością niepotrzebnych kilogramów
i paroma kłopotami
czemu nie śpię o godzinie 3.40?
bo myślę o nim.
czemu jest tak, że to ją trzyma za rękę i w towarzystwie nazywa swoją dziewczyną,
a ze mną się sprzecza, całuje z nienacka tak, że zapiera dech, przyciąga do siebie gdy jestem za daleko i robi malinki na szyi ?
nie rozumiem, a najgorsze, że nie się z tym zgadzam.
jestem dziwna.