Właśnie wróciłam z korepetycji, z chemi. Jestem kompletnie wykończona, w czoraj byłam na wycieczce w gdyni i wróciłam do domu o pierwszej w nocy, a korki miałam na dziewiątą rano. Oczywiście zaspałam :)
Wracając z chemii kupiłam troche muliny i zabieram się za zaległe zamówienia.
Do napisania :)