Bananeiros :D:D

Marry Christmas ! Na wstepie BANANY ! Hehe a dokladnie "dzielo sztuki", ktore sobie wczoraj wymajstrowalem na talerzu. Pod spodem jest kaszka bananowa, wiec ogolnie mialem bananowy dzien :D (sorry za te czarno-biale zdjecie, ale zapomnialem wylaczyc szarosc kolorow w aparacie :p). A propos kaszki, to jest moje odkrycie ameryki juz w gimnazjum. Kiedys sobie przypomnialem wlasnie w gimnazjum smak takiej kaszki i sie mocno na nia napalilem, no i do dzisiaj sobie nie pozaluje czasem. Dzisiaj przemierzylem caly swiat i bylem (az) w Suchym Borze w odwiedzinach u Paulinki w sanatorium (kurde, uzylem 3x literki "w"). Bylo kozacko, wspomnienia z wakacji wrocily, troche sie moglem poradzic w pewnych sprawach i w ogole jak to z Paulinka :). Cale to sanatorium znow mnie nakrecilo, na przyszle wakacje i moze na sierpien sie pofatyguje do SB, ale oczywiscie nie jest to pewne na 100% ! We wtorek do Bogatyni (przez Wroclaw hehe :D:D). Tak wiec, POZDRO !!! "I tak wszystkie go olewały choc był wspaniały doskonały dla nich zbyt mały tak wszystkie go olewały choc był wspaniały doskonały dla nich zbyt mały tak tak wszystkie go olewały... zas ona dama sama szuka asa, a on walet chocby w karnawale stale obserwuje z ukrycia, kulminacje spożycia jak w pokoiku na stoliku na nie równym podłożu w łożu w pościeli sie mieli jej ciało jak gdyby czegoś szukało gra ta jest nie fer dla panów z wyzszych sfer smerfety z bety z kijem pujść wywierały patrzały czas cały portfel jego za mały by go chciały, co jedna na szpilkach co chwilka zaczepiane przez panów z bananem do obróbki jego smutki z obserwacji owej sytuacji widok gracji każda mocą złotą z ochotą probwał sie dostać zagadac postac wydostac z siebie w potrzebie i jaki jest jego stan ducha zawierucha amantów sztucznie wspaniałych niby doskonałych przciwnie do niego romantyka tego który ma serce jedyny w tej gierce oddaje sie cały jecz dla nich za mały." 3xKlan - Olewaly go (fragment Rahima)