I hate myself for loving You.
Było w miare zacnie, pomijając fakt, że jak spałam z chłopakami w namiocie pierwszej nocy to myślałam, że mi głowa wybuchnie, więc w sumie możliwe, że spałam hmmm godzinę. Dlatego też drugiej nocy wolałam spać w domu. Zrobiliśmy ognisko na drodzę 0.o wypiłam tylko jeden kieliszek wódki (fuuuuj).
Nie wiem co mam ze sobą zrobić. Czuję się jak jakaś zabawka, rzecz.
Inni zdjęcia: Biegus rdzawy slaw300Wedding photographymagicPoznań photographymagicwschód vrgraf1446 akcentova1446 akcentova:) dorcia2700Poczuły wiosnę bluebird11* * * * takapaulinkaZarosło. ezekh114