''A te dni ciszy które, które dzielą nas...Podpowiadają mi złe obrazy''
Ściany zrobią sie kiedyś puste. Zniknie zapach kadzideł, znikną rzeczy z szafek.
Wyprowadzę się, dom zniknie, stanie się budynkiem.
Ludzie, którzy teraz są wszystkim, znikną.
Wszystko co teraz ważne zamieni się w kurz.
Nie będzie już starej mnie, tylko nowa, z walizką, ruszająca w świat.
Ta wizja mnie przeraża. Czemu nie możemy być wieczni, czemu nie możemy zatrzymać czasu,
tak jak robimy to codzniennie na zdjęciach i w słowach.
Coraz częściej śnią mi się sny o stracie.
Gdybym mogła zatrzymać noc,
i chociaż w snach być dalej przy tobie...
Brutalnie rzczywistość się o mnie upomina.
Wystarczająco dużo czasu spędziłam po drugiej stronie lustra.
Czemu musze tak płacić za szczęśliwe dni?
Chcę innego kursu walut.
Taka wymiana jest zdecydowanie nie fair.
Życie się rozmywa. Coraz mniej czasu dla siebie.
Nawet w weekend.
A teraz, pozostaję mi kawa, leki, zły stan psychiczno-fizyczny.
Zabijam czas leżac na ziemi i patrząc w okno.
Nie lubię tak uczuciowo tu pisać,
ale tylko tutaj mam przechowywalnie wspomnień.
Wszystkie pamiętniki mnie nudzą.
Widzę telefon, smsy...
Przepraszam.
Dziekuję, że myslicie o mnie.
Kocham was, ale innym razem...
Zdjęcie dedykowe z serii dla :
{WhisperInTheDark}
Iza, gdzie jesteś?
Potrzebuje cię...