Czy to na prawdę koniec?!....

Czy to się wszystko musiało tak potoczyć?

Czy każdy myśli że to jest takie łatwe tak po prostu zrezygnować z kogoś kto jest dla ciebie wszystkim każdego dnia kiedy się budzisz i każdego wieczora zasypiając?

Czemu życie zawsze musi być skomplikowane?!

Dla czego nikt nie potrafi mi uwierzyć że ja go na prawdę kocham?!

Każdego dnia przychodzi mi myśl aby napisać i powidzieć 'Misiaczku przyjedź proszę Cię, brakuję mi ciebie, nie potrafię już tak żyć bez ciebie... każda minuta bez ciebie trwa jak rok.. oddychanie już nawet nie jest takie same bez ciebie.. uwierz mi że po prostu Kocham Cię... niby dwa proste słowa lecz ciężko jest uwierzyć w to co one na prawdę znaczą... każdy dzień bez ciebie stawał się co raz trudniejszy, udawałam zimną bo nie chciałam Cię tak na prawdę już więcej ranić bo wiem że nie zasługuje na ciebie. Jesteś osobą która potrafi na prawdę kochać wiedząc co to znaczy. A Ja? Ja nawet nie co to znaczy kochać kogoś tak na prawdę.. moje uczucie do ciebie było wyjątkowe i warte każdej walki aby tylko spędzić każdą wspaniałą chwilę z tobą która była tylko możliwa. Przepraszam za każdą krzywdę którą Ci wyrządziłam lecz wierze że jeszcze kiedyś się spotkamy i odnowimy te uczucie w którym jest prawdziwa miłość.

Kocham Cię ! I zawsze będę nawet jeśli już zapomnisz o mnie ...

Przepraszam  za ból i mam nadzieję że zapomnisz o mnie i twoję życie stanie się o wiele lepsze...