śnią się znów rzeczy dziwne
mam nadzieję, że u Ciebie trochę lepiej,
bo bardzo się niepokoję jak śni mi się coś takiego
ostatnio palę więcej papierosów niż zwykle
to pewnie przez obfite czytanie Świetlickiego
tak sobie to tłumaczę
mam ochotę uciec z tego photobloga,
ale mam do niego zbyt duży sentyment
Marzenia, realia, sprawy trudno połączyć
Opadam na dno, między życiem a prawdą
Serca biciem a mantrom
Nadużycie czy wartość
Ku logice, nie żyję, nie myślę, opadam, spokojnie dryfuję jak w powietrzu argon
Brat nie mam wyjścia, pech
Bez wyboru zostawiam, by walczyć choć zabili w nas to
Ilustracje jak Adler
Więzień kosmosu uwięziony na Marsie
Bezwładnie ku łasce
Nikt nie obudzi, nie uszczypnie, wygasłem
Spojrzenia jak w masce
Horror, komedia, tu każdy coś znajdzie
Nie ma czasu, by bać się
Mam tylko siebie, znaczy mam całą armię