no to pomóżcie rozkręcić nam tego photobloga.
dodawajcie do znajomych i klikajcie w 'fajne' .
80 % kobiet juz nie wychodzi za mąż, bo zrozumiało, ze dla 60 gram kiełbasy nie opłaca się brać całego wieprza do domu.
I stanę tak pod twoimi drzwiami w białej koszulce, całej przemokniętej od letniego deszczu, z rozmazanym makijażem i zapłakanymi oczami i nie czekając aż otworzysz w końcu wykrzyczę jak cholernie mi Ciebie brakuje.
Jest tak samo może tylko trochę smutno.. i nie mówisz dobranoc i nie mogę przez to usnąć. / Huczuhucz
Otwórz, mój pamiętnik. Na pierwszych stronach zobaczysz, swoje imię pisane miliony razy, oraz tysiące serduszek. Na kolejnych stronach nie zobaczysz, nic. Są mokre od łez. Nie byłam w stanie nic napisać, płakałam rzewnymi łzami nad tymi stronami. Na kolejnych stronach zobaczysz krew. Samookaleczenie było dla mnie ukojeniem. Na kolejnych kartkach znów jest Twoje imię w milionach linijkach, ale nie ma już przy nich serduszek, są tylko wyzwiska. Kolejne strony są trochę upalone. Raz spadł mi papieros podczas rozmyślania, jakim jesteś sukinsynem. I ostatnia strona. Zobaczysz na niej mój list pożegnalny i słowo 'WSPOMNIENIA' pisane drukowanymi literami. Na końcu napisałam, jak bardzo Cię kocham. Wręczyłam Ci ten pamiętnik z nadzieją, że sumienie nie da Ci żyć. Że będziesz się dławić wyrzutami, aż do końca. Że docenisz to, jak wiele znaczyłam, zanim nacisnęłam spust.. pistoletu.
Nigdy nie będzie lepszego. Zawsze wracam myślami do jego uśmiechu, do jego zachowania. Już na zawsze będzie dla mnie ideałem.
Tak, kocham Cię. Bardziej niż wczoraj i mniej niż jutro.
Mówi się, że najpiękniejsze chwile nigdy nie wrócą. Wrócą. Wrócą w snach, w marzeniach, w tęsknocie. będą szły w parze ze łzami.
z reguły nie jestem grzeczna i romantyczna, ale dla Ciebie mogę być aniołem i jeść kolację przy świecach.
W głośnikach "spadam", w ustach papieros, a w ręku telefon z sms'em od niego.
ale kiedy Ty jesteś obok, wszystko nabiera sensu. rozumiem rzeczy, których wcześniej nie rozumiałam. nic mnie nie obchodzi. liczysz się tylko Ty, my. jest wspaniale, w chuj wspaniale. tylko dlaczego nie może być tak zawsze?
Awansowałeś na posadę głównego obiektu westchnień w moim życiu.
czekam, aż jakiś gość w za dużych spodniach i wyciągniętej bluzie przyjdzie uśmiechnie się tak, że od razu będę wiedziała, że chce bym była jego.
chciałabym, żebyś mnie zapodział gdzieś w swojej kieszeni miedzy pękiem kluczy, a paczką czerwonych Marlboro.
Kochanie, mam prośbę. Przekaż swojej lasce, że jak jeszcze raz zareaguje śmiechem na mój widok, to jej tak wyjebie, że pomyli wakacje z feriami zimowymi. I się skończy.
Weź słuchawki i wyluzuj, nie ty jedna straciłaś to na czym ci zależało.
Inni zdjęcia: Drogą w las andrzej73Błagam zdejmij mi kaloszki bluebird11... maxima24Dobranoc z Rusałką :) halinam... maxima24:) dorcia2700... maxima24... maxima24... maxima24... maxima24