Siedze w łóżku, z maseczką na twarzy i piwem. I po tym zdjęciu doszłam do wniosku, że muszę pofarbować włosy. Jednak to niechciane Ombre mi nie pasuje. Za trzy tygodnie kończę 23 lata. I to nie tak, że uważam się za alfę i omegę i o boże starość dopada. Nie nie. Ale.. Ostatnio myślałam nad paroma sytuacjami, które wydarzyły się "nie tak dawno". Okazało się, że nie tak dawno było siedem lat temu. W sumie ciekawe jest to jak czas leci. Jak szybko. A ja mam wrażenie, że jestem taka sama jak te siedem lat temu. I zastanawiam się czy za siedem lat będę inna. A może i nie? Who knows? Urlop się kończy. Porobiłam parę zdjęć przez ten czas.I od 3 lutego kolejny urlop a drugiego moje 23 urodziny. A w poniedziałek znów do pracy. Muszę zrobić sobie termin u ortopedy bo coś mam z plecami. Może faktycznie jestem stara?