Elo...
Fotka o taka jakaś właśnie
Piątek:
Zawody w Toruniu fajnie było...
Gdyby nie to że opóźnienie złapali i nie poszłam na mecz na boisko
Świat strajkuje przeciwko mnie
Tylko szkoda mi meczyku bo miałam spodkać się z moimi dziewuchami
Ale za to byliśmy u Rafała na trampolinie fajnie było
Iii Łukasz z Patrykiem na nocce byli
iii ja ich odwiedziłam z tatą
Iii fajnie było żaby słychać
Iiii ogólnie to mogłam zostać
ale nie zostałam bo ich to się boje hehehe < is a joe >
Iii tak mi dzionek minął
Sobota:
Miałam iść do Oluchy i z nią jechać do Jeżyka na trampolini eposkakać ale coś nie pykło...
Bo jechałam do Włocławka na zakupy
Iiii sobie buciki takie fajne kupiłam...
Iiii taką fajną bluzkę, która miała być żółta,
Iiii kupiłam niebieską < bo tato powiedział że w niebieskiej ładnej> a jego zdanie się liczy bo jest facetem hehehe
Iii sobie takie rybaczki kupiałam
Iiii jest ogólnie gites
Iii potem z Patrykiem i Łukaszem nad Wisełke byliśmy sie przejść
Iii poszliśmy gdzieś tam na bagna
Iii tam było gniazdo łabędzia (a ja zaciesz)
Iii Łukasz by fona zgubił...
ale znalazł go.
A powrót to już mniej ważny...
no bo Ooo hehe
Pozdro dla wszystkich