Data 26 grudnia jednym kojarzy się tylko z drugim dniem świąt, innym z kolejnym, nudnym dniem, a jeszcze innym - fanom hip-hopu (w tym Paktofoniki) data ta niezapominanie od 10 lat przypomina o śmierci jednego z lepszych MC polskiej sceny hip-hopowej.
Piotr Łuszcz, bo tak nazywał się Magik w tym dniu popełnił samobójstwo skacząc z okna swojego mieszkania. Przyczynę takiego zachowania zabrał ze sobą do grobu. W sieci istnieje wiele teorii, ale pozostawmy to jako głupie ploteczki i zachowajmy w pamięci to, co Magik zrobił dla polskiego hip-hopu a nie to dlaczego zginął. Osoby które mieszkają blisko Katowic mogą wybrać się na cmentarz aby się pomodlić za niego oraz zapalić znicz, innym pozostaje pomodlenie się w domowym zaciszu, pobliskim kościele, lub w innym miejscu które sobie wybiorą.
Po tylu latach Piotrek nie został zapomniany i wiele osób powraca do kawałków w których przekazywał swój niezwykły tekst w uszy słuchacza. Niech przez kolejne 10 lat będzie tak samo i pamięć o nim nigdy nie zaginie.
http://www.youtube.com/watch?v=EYd7w1jVqio&feature=player_embedded