zawsze muszę coś spierdolić...
Fotka z Egiptu.
Chciałem zdjęcie przy Jawie 350 żeby pokazać, że tam jeżdżą takie motory.
Kolejny dzień się zajebiście zaczął.
Otóż Fajnie się wyspałem i fru na domki.
Chciałem coś porobić przy motorze.
Harmonijka
A i przyszła na Dabex paczka z częściami do Moplika i wio na motórrr.
Jeszcze prędzej zjadłem śniadanie.
Mniejsza z tym.
Nudziło mi się i zadzwoniłem do Ali.
I sobie z nią porozmawiałem.
Eeee...i do domku.
Później Dwa boroki przyjechały z Halemby i na piwko.
Kolejne spotkanie z cyklu fajne i dziwne.
Wieczór całkowicie zjebałem.
Przepraszam Cię Karolinko.
Fak. fak. fak.
`Ciągle jak szerszeń żądlę
Przebacz, gdy błądzę.
Ostatnio dużo było zakładów.
Teraz pragnę założyć się z samym sobą.
Stawiam "wczoraj i dziś".
Chcę wygrać "jutro".!
Trzech kolesi zastanawia się jak rozdzielić miedzy sobą skrzynkę jabłek.
Jeden rzucił pomysł, ze będą wymyślać wierszyki, kto wymyśli ten bierze 1 jabłko.
Zaczyna pierwszy: - "Mickiewicz pisał wiersze, ja biorę jabłko pierwsze"
Drugi mówi: - "Mickiewicz pisał wiersze długie, ja biorę jabłko drugie"
Trzeci myśli, myśli i mówi: - "A ch...j wam wszystkim w d...e , ja biorę jabłek cała kupę" monika mnie zajebie.!!
i pod gruzami pogrzebię to, co nie da mi myślami przybiec do Ciebie w potrzebie.