borntodietoday Dobre podejście. No my dopiero jesteśmy "rodziną" od 4 miesięcy, ale od 3 tyg razem mieszkamy :) dobrze się Nią opiekuje, tylko mała jest zazdrosna jak się przytulamy czy damy sobie buziaka przy Niej, wtedy jest krzyk i na siłę się do mnie przytula żeby pokazać kto jest górą :P ale nierzadko mała daje Mu sama od siebie buziaka, itd. Moja córa ma2 latka :)

~hehesz a dlaczego w cudzyslowiu ? :P wiecej wiary ! hehe,dzieci to ogromni zazdrosnicy i wielkie lobuzy,moj syn robi dokladnie to samo,chociaz milosci ma az nadmiar. :)) nie ma nic piekniejszego jak widziec ukochanego mezczyzne zajmujacego sie dobrze ukochanym dzieckiem,trzymam mocno kciuki,zeby dobrze sie wam ukladalo jako prawdziwa rodzina,mieszkanie razem to duzy krok w przod we wspolna przyszlosc, bylam dokladnie w takiej samej sytuacji. :)))) trzeba tylko pamietac,zeby na sile nie zmuszac sie do szczescia ! jesli jest milosc,to ono samo sie znajdzie ! Pozdrowienia z Krakowa. :)

PS ojciec Twojej coruni pyta Cie co u dziecka ?? Bo moj byly to juz chyba zapomnial ze syn istnieje !

borntodietoday A to w sumie tylko jakieś 3h ode mnie. :) Raz na pół roku może napisze co u małej ale ogólnie to ma to gdzieś. Masz Photobloga?

~hehesz Niestety nie mam,przypadkowo trafilam tutaj do Ciebie i musze powiedziec,ze jestes bardzo sympatyczna. :)) ja mysle o tym aby mojemu bylemu odebrac calkowicie prawa do dziecka i zeby moj partner uznal mojego synka za swojego,to chyba najlepsze rozwiazanie w moim przypadku ! Myslalas,zeby zrobic to samo ? Czy jeszcze za wczesnie u Was na takie decyzje ? :))

borntodietoday Tylko wtedy będziesz miała problemy z alimentami od gnojka :) ja na pewno ograniczę do minimum, mała ma nazwisko po ojcu, ale na razie nie chce mi się latać po sądach i jeździć zmieniać dane dziecka w dokumentach jak dyskietka ubezpieczeniowa, bo to w innym mieście itd, dlatego się wytrzymałam. Jak kiedyś wezmę ślub to wtedy ewentualnie :D

borntodietoday Ja nie naciskam na moją, to jej decyzja. Jest jeszcze za mała żeby wypowiedzieć imię, dlatego mówi "tata" bo Jej łatwiej :) ciężkie chwile przed nami.. Ja nie.wiem za to kiedy powiedzieć małej prawdę i czy w ogóle ;) jak poczekam do wieki nastoletniego to może czuć się zawiedziona i oszukana, ale nie.chcę z drugiej strony mieszać małemu dziecku w głowie. Czas pokaże... Co by te dzieciaki bez nas mam zrobiły hehe :D

borntodietoday Niestety faceci to tchórze ;) cieszę się, że Ci się udało! Oby było tak zawsze :) ja też.mam.kogoś i wiem, że nie liczą się geny a podejście. Biologicznym ojcem może być każdy, a prawdziwym niestety już nie każdy. :))

borntodietoday Mała nie ma z nim zbytnio kontaktu, bo on nie wykazuje zainteresowania. Ja z nim też mam znikomy, bo jeśli już "rozmawiamy" to tylko o sprawach związanych z alimentami.

borntodietoday Niestety dopiero robię liceum, trochę życie mi się skomplikowałódź przez co musiałam przerwać naukę wcześniej. ;)

borntodietoday Skomplikowało *
Słownik... : p

~zzz Fajnie, że w ogóle chciałaś wrócić do szkoły, nie ważne kiedy!
Powodzenia! :))

borntodietoday No jasne, że tak! OD początku miałam taki zamiar. Dziękuję! :)