...bo nie wiem dla kogo mam zyc. 

dotykam jej tak nieistotnie.

nie wiem gdzie jestes.

nie wiem z kim spisz.

po co? po co? po co?

niepotrzebuje ocen. tak jestem bez ambicji. tak jestem bez pasji.

tak mam prymitywne zarty.

"jak możesz rozumieć. przecież Ty nie masz pasji. żyjesz tym co było. pasja - obarczanie opowieściami z przeszłości - NIE MOGĘ JUŻ TEGO SŁUCHAĆ. nie masz nic innego do powiedzenia. no chyba, że jeszcze czegoś nie skrytykowałaś u mnie"

jestem tylko taka na ile moge byc przy kims.

moze tylko tyle chce dac. moze tylko tyle chce Ci pokazac.

a wiem ze ZABIJASZ WE MNIE NAJLEPSZE MOJE CECHY.

Ty hodujesz we mnie idiote.

chyba juz zawsze tak bedzie. by cos istnialo, bym cos robila potrzebuje harmonii. bezpieczenstwa, spokoju.  

brak mi energii. ciagla nieobecnosc uczuc wyzszych demotywuje. 

dlatego lubie przeszlosc.

It's so hard to forget someone who gave you so much to remember.

lubie wspominac jak cos bylo proste, dobre, z przyszloscia, z zaufaniem. the sexiest thing is trust. nawet jesli tylko zwierzchu.

"ta relacja jest dziwna. i chyba nie znam jej zasad. nie znamy. znalazłyśmy się jakoś. i chyba obie nie wiemy co mamy z tym zrobić.i wiem, że mogłoby to być proste. ale nie jest.
sama widzisz ile w tym wszystkim chaosu."

ja nie lubie chaosu. nie umiejac uporzadkowac zycia organizuje przestrzen wokol siebie. lubie porzadek. potrzebuje odrobiny stalosci. podlac Szczepana, posiac zno bazylie, wszystko wyprac, poskladac, posegregowac kolorami, zmienic posciel, dobrac przescieradlo, odkurzyc, pozmywac, znow przeorganizowac sposob ulozenia  rzeczy na biurku. 

i juz mi lepiej. bepieczniej. prosciej. tu nie wpuszczam nikogo. jakakolwiek obecnosc zburzyla by harmonie.  

It's complicated. Triangulated, though It could be just what we need.
So what you say, we

give it up and walk away?
We're overrated, anyway...

"ale tak bardzo lubię te momenty, w których zaczynasz zdanie, a ja je kończę. bo tak czasami tak jest. i te małe rzeczy, które jednak jakoś nas łączą. i dotyk. i chyba nie myślisz poważnie, że traktuję go przedmiotowo." 

23.05.2010 

a w sobote jazz w muzeum. jagodzinski trio gra chopina.
chcialabym bys poszla ze mna. kto? nie powiem kurwa. zagadka.

i kogo wtedy spotkalam? kompletnie nie ta osobe ktora chcialam.