Pan Ślimak na truskawce.
Jakoś w ziarnistych zagustowałem ostatnio.
Szok 1:
Zdjęcie sprzed 2 lat zdobyło 558 oglądnięć wczoraj oO
I jeden krytyczny anonimowy komentarz.
Nie ma co, do przodu na hurra przeciąłem.
Wyniki matur to nie był specjalny szok.
Podstawy:
Polski 71%
Biologia 90%
Rozszerzenia:
Angielski 80%
Geografia 82%
Trzeba by się elektrorejestrować.
Internet marnie chodzi, no ale trza to trza.
Musi pójść ;>
I cała moja klasa zdała :D
---
Smęcenia nie będzie bo mi się nie chce.
A kalendarz na najbliższe dni to:
Jutro do babci, powrót w czwartek.
Piątek praca 14-22 i impreza u Sandry.
Sobota trzeźwienie ze spaniem + praca 14-22
Niedziela pewnie praca i cośtam się wymyśli do tego.
I takie tam.
Jest ok.
Generalnie.
Tylko kurczę, no.
Nie widzi mi się UŚ a za głupi na AGH z maty.
A na UJ sam składać to samobójstwo bo tam konkurencja jak cholera...