Efekt nudów. Foto by IWAn. Kasztelanik na kaca, którego leczę już drugi dzień. Wszystko boli po koncercie sobotnim, a wczoraj to było przegięcie - złapany przez kanary w autobusie i strażuchy podczas spożywania piwka na PCK. Trzy stówy w plecy, ale jakoś zbytnio się tym nie przejąłem. Niżej zajebista nuta, która mi się od razu spodobała jak tylko IWAn mi zespół polecił co to jego ciotka słuchała.