photoblog.pl
Załóż konto
Dodano: 25 STYCZNIA 2015

4.

I znowu nieustanne wyrzuty sumienia, bo zjadłam o "jeden kęs za dużo".

Mam tego dosyć.

Chce jak dziecko jeść z przyjemnością i przestać zastanawiać się ile mój posiłek ma kalorii, ile tłuszczu i jak wpłynie na moją sylwetkę. Mam dosyć powstrzymywania się przed zaspokajaniem głodu podczas obiadu i póżniejszym napadom, podczas których jem wszytsko co wpadnie mi do rąk. (Podobno tak rozpoczyna się bulimia).

Mam dosyć wpatrywania się w lustro, które zawsze kłamie: raz widzę w nim figurę, ktróą mogłabym zaakceptować i którą toleruję, a innym razem widzę wystający brzuch i tłuszcz na udach. 

Mam dosyć obsesyjnego myślenia o jedzeniu.

Nie potrafię tego powstrzymać. 

 

MAM DOSYĆ

___________________________________________________________________________________________________________

 

BILANS:

1. śniadanie: serek Tutti 0% jabłko- cynamon (na pewno bym go nie zjadła, ale tata patrzył)

2. obiad: dwa pieczone ziemniaki, pieczone udko kurczaka, surówka z kapusty pekińskiej

3. PODJADANIE: ziemniaczek, udeczko, płatki do mleka

4. kolacja: pół bułki z serkiem "Twój smak" - ta sama kolacja przez całe życie 

 

ĆWICZENIA:

1. Mel B- sobota- 40 min

2. rozciąganie- 10 min

 

Aktywność malutka, ale jestem strasznie obolała. Sama nie wiem po czym. Chociaż moim najważniejszym postanowieniem jest trzymanie się planu z Mel B a to mi na razie całkiem dobrze idzie. Jutro zaczynam już 3 tydzień. W tym tygodniu ćwiczenia przesunęły się o jeden dzień, bo w środę byłam u babci i nie miałam czasu na ćwiczenia (Mel B uwzględnia jeden dzień wolny w tygodniu)

__________________________________________________________________________________________________________

 

Moje postanowienie: wytrwać bez podjadania i słodyczy do niedzieli.

Niedziela ma być nagrodą za dobry tydzień. Mogę wtedy jeść bez wyrzutów sumienia.

Pewnie i tak nic z tego nie wyjdzie, bo brat ma urodziny, więc na stole pojawi się jakieś pyszne ciasto, któremu nie będę w stanie się oprzeć. Ale będę walczyć.

Kolejne postanowienie: ten tydzień będzie "zaliczony" nawet jeżeli zjem jakieś ciasto na urodzinach,

ale będzie to niewielka porcja i wybiorę jak najmniej kaloryczny rodzaj. 

Zarejestruj się teraz, aby skomentować wpis użytkownika bookandskinny.