Hej,
Jest już wieczór. Miałam rozpocząć od wpisu o sobie. O tym kim jestem, z czym walczę i dlaczego zakładam photobloga. Jednak odkładam to na jutro.
Rozpocznę po prostu od tego jak wyglądał mój dzisiejszy dzień.
BILANS:
1. śniadanie- płatki z mlekiem (bez mleka- tylko namaczam w nim płatki, bo go nie lubię )
2. kawa rozpuszczalna (bez dodatków)
3. obiad- ryż biały z duszonymi pieczarkami (napad głodu pokonany, powiedzmy 7/10)
4. kolacja- pół bułki sojowej z serkiem "Twój smak- smak cebulkowy", jeden kawałek papryki i sałatka z ogórków
5. kawałeczek sernika
ĆWICZENIA:
1. spacerek do szkoły- ok. 1km
2. spacerek ze szkoły- ok. 1km
3. Mel B- Środa + boczki Tiffany
W szkole zaczęło się od masakry, a skończyło całkiem nieźle.
Może znienawidzeni nauczyciele nie są tacy źli?