Powróciłam.
Czy na dłużej, to się okaże.
Dużo zmian. Pozytywnych. I negatywnych też. Ale narzekać nie będę. Nie po to tu jestem. Odcięłam się od tego, co było. Przestałam się przejmować. I żyje mi się dużo lepiej.
Coke Live coraz bliżej. Nie mogę się doczekać. Niestraszna mi jazda pociągiem w upale, niewygody, czekanie. Po prostu chcę-by-to-już-nastąpiło!
Read it, and weep, Kalle Blomkvist...
Aktualnie czytam
Stieg Larsson - "Dziewczyna, która igrała z ogniem"