Nadal nie mogę przeboleć i wybaczyć Open'erowi, że nie postarał się o nich i by ich zobaczyć, muszę zawieźć cztery litery do śmierdzącego Krakowa : <
Bo to o wiele większy problem
O wiele większa kasa..
No i nie będzie rozmów z Domisiem za kulisami..
Które miałam już na 100% zapewnione..
Nie będzie wejściówek VIP
Nie będzie zdjęć i autografów...
Zamiast tego będzie 12-godzinna podróż w zapewne upale
Głupie hotele
Głupie dojazdy
Głupie stanie w tłumie
Głupie oglądanie, głupich telebimów - o ile w ogóle
No i nie należy zapomnieć o bandzie rozwścieczonych "fanek" Muse...
Które znają jedną ich piosenkę... tudzież dwie, jeśli "New Moon" obejrzały...
Nie dam rady, wystrzelam je wszystkie, ale teraz...
Niech mnie ktoś przytuli : <
I to wszystko pod warunkiem, że jutro dostanę bilet...
A z moim szczęściem...
Inni zdjęcia: One unseeme... maxima24... maxima24... maxima24... maxima24... maxima24... maxima24... maxima24... maxima24... maxima24